No prawie wszystko, Śmieszna komedia dobre teksty. Ale jednak psuje mi cały nastrój ta Noemi, strasznie sztuczna
dokładnie wprowadzała jakiś taki dramatyczny nastrój jej postać tak była grana jakby kurva wzieli ją z centrum planu jakiejś brazylijskiej telenoweli o "wyciskaniu łez przez anioły" czy innym gównie i umieścili na planie tej komedii. No zero dopasowania do reszty a przez to że była to postać ważna dla fabuły psuła w bardzo dużej mierze ten film.
A może oni mieli być tacy drętwi, żeby drugi plan błyszczał:) Mi się wydaję, że bez "drętwych" to nie byłby ten sam film:)
Taka ma być właśnie Noemi - to zamierzony efekt,- troche wyniosła, troche drętwa, jakby sfrustrowana - wszystko pasi
Zgadzam się z tą opinią. Równie kiepsko zagrała w "Uprowadzeniu Agaty" wiec ta pani chyba po prostu nie potrafi grać.