Szczerze nie widzę podobieństw do filmu "Gorączka" który mi się zresztą bardzo podobał.
36 jest niezłym filmem owszem nareszcie francuzi coś pokazali jednak pojedynek Al Pacino - Rober DeNiro jest bezkonkurencyjny i nawiązywanie tym filmem do Gorączki jest conajmniej nietrafne...
Sam film (36) polecam jest conajmniej dobrym filmem.
Ja widzę: brutalny napad na furgonetkę, 2 rywalizujących komisarzy i ich nieudane życie prywatne... Podobieństwa są.
jeden napad na furgonetkę na początku podobnie jak w Gorączce, zgoda - ale tam rywalizował policjant z gangsterem a w 36 rywalizują dwaj komisarze jeden "dobry" drugi "zły" i tu może jest mały błąd .
Gdyby w 36 rozegrano to tak że ścigają wspólnie napadających na furgonetki i akcja w mieście w stylu "Gorączki" film nabrałby jeszcze większego smaku
a i sama nazwa ulicy, dzielnicy 36 miała by większe znaczenie
2. lm D. ~ań
lit. «figura stylistyczna składająca się z dwu członów połączonych wyrazami porównującymi (np. jak, jakby, niby, podobnie, niż, na kształt), mająca na celu wskazanie na podobieństwo pewnych zjawisk lub przedmiotów»
to jest podobieństwo czy nie?
nie obracaj kota ogonem. podobny nie znaczy taki sam. ; )
Sam piszesz dobry, zły w cudzysłowach. Również w filmie 36 jest scena, po tym jak Klein stanął przed komisją dyscyplinarną. Jego szef mówi mu, że w świecie przestępców za to co zrobił dostałby 3 kule w łeb. Na co ten odpowiada mu, że w świecie przestępców nie słuchałby takich jak on.
Ciężko w filmie ocenić, kto jest jednoznacznie dobry czy zły. Pokazuje, że kij ma dwa końce.
Ja byłem filmem bardzo pozytywnie zaskoczony no niby tak policyjny thriller z treściami egzystencjalnymi ale ciągle świeży. Naprawdę kawał dobrej roboty.