36 to solidne, dzieło Olivera Marchala. Obraz ma niezły scenariusz, dobre zdjęcia i pełnokrwistych bohaterów. Film zaczyna się jak standardowe kino policyjne, by nieoczekiwanie przerodzić się w moralitet i mądry dramat egzystencjalny. Ani jedna z głównych postaci nie wychodzi z całej intrygi zwycięsko, nikt nie jest rozgrzeszony, jkażdy ma tu coś na sumieniu. Pełnie szczęścia gwarantuje doborowa obsada z Depardieu i Auteuil na czele. O, dziwo to sprawdzony duet - patrz PLOTKA. Polecam gorąco film miłośnikom inteligentnej sensacji i "kameralnego aktorskiego kina".